Dwa dni temu na rynku zadebiutował nowy Dead Space, czyli remake kultowego horroru science fiction z 2008 roku. Od premiery minęło już wystarczająco dużo czasu, aby sprawdzić, jak produkcja została przyjęta przez graczy. Przyjrzymy się równie, jaki jest jej odbiór w porównaniu z The Callisto Protocol, który zapowiadany był jako duchowy spadkobierca Dead Space i przy którym pracowały kluczowe osoby z zespołów odpowiedzialnych za wczesne odsłony serii.
Na Steamie
Dead Space ma 88% pozytywnych ocen, co serwis kategoryzuje jako „bardzo pozytywny” odbiór gry. Gra została więc przyjęta znacznie cieplej niż
The Callisto Protocol, w przypadku którego udział pozytywnych recenzji graczy wynosi tylko 61%. Należy dodać, że odbiór starszej z tych gier jest obecnie lepszy niż po premierze co jest zasługą patchy, które poprawiły większość problemów technicznych – licząc tylko recenzje ostatnich 30 dni 71% z nich chwali produkcję. Nawet po tych wszystkich aktualizacjach odbiór produkcji jest jednak wyraźnie gorszy niż
Dead Space.
Nowy
Dead Space osiąga również imponujące wyniki aktywności. Wczoraj w najgorętszym momencie dnia gra ustanowiła nowy rekord na poziomie 30.925 graczy bawiących się jednocześnie na Steamie. To prawie dwa razy więcej niż najwyższy wynik
The Callisto Protocol (17.580).
Jak widać, odbiór gry jest wyśmienity. Twórcom udało się zachować wszystko, za co gracze pokochali pierwowzór z 2008 roku, a jednocześnie wprowadzili na tyle dużo poprawek i zmian, że nie ma się wrażenia, iż remake jest stratą czasu dla fanów pierwowzoru
Co nie znaczy oczywiście, że nowy
Dead Space jest idealny. Okazuje się, że gra ma pewne problemy z wykorzystaniem techniki Variable Rate Shading w wyniku czego w niektórych sytuacjach obszary pokryte cieniami tracą część detali. Zwłaszcza PS5 ma mieć duże z tym problemy. Twórcy pracują już jednak nad aktualizacją i usunięcie tych błędów jest obecnie głównym priorytetem dla zespołu.
Źródło:
"Adrian Werner" - GRY-OnLine
|
Klemens
|
2023-01-29 13:21:27
|
|